Saturday 22 March 2014

Moriarty obrabia skarbiec londyński

Muzyka klasyczna często pojawia się w filmach. Często komponowana jest specjalnie na potrzeby danej produkcji, przez współczesnych kompozytorów jak John Williams (np. Gwiezdne Wojny, Lista Schindlera, Harry Potter), Hans Zimmer (np. Gladiator, Piraci z Karaibów) czy Ennio Morricone (np. Misja, Misja na Marsa). Ale zdarza się też, że już istniejące utwory zostają użyte jako ścieżka dźwiękowa.

W serialu Sherlock, wyprodukowanym przez BBC w ostatnich latach, został użyty jeden z utworów klasycznych, bez którego sceny, do których był podkładany, wiele by straciły. Mowa o odcinku 3 drugiej serii (Reichenbach Fall), w którym mistrz przestępstwa John Moriarty (w tej roli Adrew Scott) włamuje się jednocześnie do kilku najbardziej strzeżonych miejsc w Wielkiej Brytanii. Muzyka, która mu towarzyszy to uwertura do opery Gioacchina Rossiniego pt. "La gazza ladra". Obłędnie wesoły walc, który niesamowicie uwypukla zamieszanie i rozmach szalonych poczynań Moriartego.

Na wesołość w operach Rossiniego zawsze można liczyć, jak przystało na Włocha, lubował się on w prostych, rubasznych czasem, historyjkach, które pozwalały publiczności na odrobinę śmiechu. Niemniej jednak, muzyka komponowana przez niego nie jest ani prosta, ani prostacka. Genialne kontrastowanie barw instrumentów i głosów śpiewaków, różnicowanie rytmów i prawdziwie śródziemnomorska pogoda, która wybrzmiewa w każdej niemal nutce sprawia, że opery Rossiniego ogląda się przyjemnie i bez chwili nudy. Polecam!


Ciekawe? Nudne? Podziel się swoimi wrażeniami i pomóż w tworzeniu 'Muzyki (nie)poważnej'.

No comments:

Post a Comment